Polskie paczkomaty mogą stać się europejskim hitem. Spółka Integer chce rozpowszechnić swoje paczkomaty w całej Europie i już podjęła nawet pierwsze działania w tym kierunku.
Pierwszym krokiem w kierunku zawojowania europejskiego rynku było utworzenie joint venture z nowojorskim funduszem PineBridge, tworząc spółkę EasyPack. Wsparcie partnera z pewnością okaże się nieodzowne przy tak dużej inwestycji. Jej całkowity koszt szacuje się na 300 mln euro.
Pierwszy etap inwestycji, który ma zakończyć się w przyszłym roku pochłonie ok. 500 mln złotych. Plany spółki są bardzo ambitne. Do końca 2016 r. na terenie 14 europejskich krajów ma się pojawić aż 12 000 nowych paczkomatów. Pierwszy tysiąc zostanie rozmieszczony jeszcze w tym roku.
Połowa nowych paczkomatów z pierwszej partii ma zagęścić już istniejącą sieć paczkomatów na terenie naszego kraju.
Pozostałe zostaną rozlokowane na terenie Rosji i Ukrainy. Kolejne paczkomaty w następnych latach będą pojawiały się w Wielkiej Brytanii, Skandynawii, Chorwacji, Słowenii i Belgii. Paczkomaty to specjalne skrzynki pocztowe. Ustawia się je w powszechnie dostępnych punktach miast, gdzie można z nich korzystać 24 godziny na dobę.
Do otwarcia konkretnego paczkomatu niezbędny jest kod, który otrzymuje się zwykle od nadawcy paczki za pośrednictwem smsa.