Menu

Polskie firmy wciąż z opóźnieniem regulują swoje płatności wobec innych firm

8 maja 2015 - Biznes i handel

Przepływ środków finansowych pomiędzy polskimi przedsiębiorstwami jest coraz gorszy. Opóźnienia w regulowaniu należności przez klientów wpływają na opóźnienia w wypłacaniu pensji i spłacaniu długów.

Krajowy Rejestr Długów i Konfederacja Przedsiębiorstw Finansowych przeprowadziły badania, z których wynika, że okres czekania na zapłatę faktur w polskich przedsiębiorstwach wynosi aż 4 miesiące i 12 dni.

Wielokrotnie jest to efektem tego, że same nie dysponują odpowiednimi środkami, ponieważ czekają na zaległe wpłaty, których mają dokonać ich klienci. Aż 23,5% polskich firm przyznaje, że zwiększa się problem zaległości płatniczych. Dotyczą one zarówno pieniędzy, które mają do nich wpłynąć, jak i opłat, których same mają dokonać.

Kolejnych 45,7% przedsiębiorstw twierdzi, że problem utrzymuje się na tym samym poziomie już od dłuższego czasu.

Zaległości w przepływie środków finansowych negatywnie wpływają na kondycję danej firmy. Wielokrotnie utrudniają terminowe wypłaty pensji pracowniczych. Utrudniają też płynność funkcjonowania przedsiębiorstwa, np. blokując dokonywanie nowych inwestycji. Co więcej, aktualny brak pieniędzy na prowadzenie firmy, przyczynia się do podnoszenia cen produktów.

Czasem zaległości te wiążą się z potrzebą zwolnienia pracowników. Wszystko to ma na celu maksymalne obcięcie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.

Niestety, spotykane są nie tylko opóźnienia, ale i całkowity brak regulowania faktur. Aż 15% z nich czeka na opłatę dłużej niż 12 miesięcy. Jak przyznają przedsiębiorcy, szanse na odzyskanie tych pieniędzy są nikłe.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.