Przedsiębiorcy twierdzą, że urzędy niesprawiedliwie oskarżają, przedłużają sprawy i doprowadzają do ich upadłości. Urzędy twierdzą, że przedsiębiorstwa nie działają zgodnie z prawem.
Kto tu ma rację? Sprawę chce wyjaśnić ruch „Niepokonani 2012”, który został stworzony z przedsiębiorców pokrzywdzonych przez polską administrację. Wielu z nich straciło dorobek życia, ze względu na błędne decyzje urzędników czy nieprawdziwe donosy. Problemem jest również zbyt długi czas trwania poszczególnych spraw.
Okazuje się bowiem, że wielokrotnie nawet, jeśli kończą się one pozytywnie dla firmy, to jednak trwając przez kilka lat, doprowadzają do wykończenia przedsiębiorstw. W efekcie, firmy zmuszone są do ogłoszenia upadłości nawet, jeśli nigdy nie popełniły zarzucanego im czynu.
Oprócz tego, przedsiębiorcy uskarżają się na to, że urzędy zbyt łatwo wierzą anonimowym donosom lub też zeznaniom pojedynczych świadków. Sprawy nie są dokładniej badane, co powoduje, że łatwo oskarżyć firmę mimo że nie posiada się jasnych dowodów na jej winę. Mimo tego, urzędy twierdzą, że z ich strony nie dochodzi do większych nadużyć.
Podkreślają, że nawet, jeśli popełniają błędy, to są one wykrywane, a sprawiedliwości staje się zadość, gdyż pokrzywdzone firmy otrzymują stosowne odszkodowania. Dodatkowo, organy administracyjne zaznaczają, że w ostatnich latach ich praca jest coraz skuteczniejsza i sprawniejsza.